Droga Młodzieży, 

‍        Przedstawiamy Wam dzisiaj, w kontekście obecnej sytuacji napisana przez anonomowego autora historię motyla, którą moża zatytułowć: „Bóg daje Ci w trudnościach możliwości i siłę do przezwyciężenia ich, abyś mógł żyć“.

‍    Oto historia:

‍        Pewien mężczyzna znalazł kokon gąsienicy i postanowił zabrać go do domu. Kilka dni później pojawiło się małe otwarcie. Mężczyzna usiadł i przez kilka godzin patrzył, jak motyl walczy z całych sił, by wydostać się z kokonu.

‍        Po chwili motyl prawie przestał się poruszać. Jakby dał z siebie wszystko i nie miał więcej siły.

‍        Mężczyzna postanowił pomóc motylowi. Wziął nożyczki i odciął resztę kokonu.

‍        Motyl z łatwością wyszedł się z kokonu, ale ciało motyla było spuchnięte i małe, a skrzydła pomarszczone.

‍        Mężczyzna dalej obserwował motyla i spodziewał się, że szeroko otworzy skrzydła i zacznie latać, niestety nic takiego się nie wydarzyło. W rzeczywistości motyl spędził resztę życia czołgając się ze spuchniętym ciałem i zdeformowanymi skrzydłami. Nigdy nie był w stanie latać.

‍        Człowiek ze swoją życzliwością i zapałem nie rozumiał tego, że walka, którą motyl musiał stoczyć, aby wydostać się z kokonu, była niezbędna do jego rozwoju. Walcząc z całych sił, płyny jego ciała rozchodziłyby się w jego skrzydłach i potrzebował czasu do rozbicia kokonu i rozwinięcia skrzydeł, dzieki czemu motyl był w stanie latać i raz na zawsze uwolnić się z kokonu.

‍        Analogicznie do naszego istnienia, przeszkody, które stawia nam życie, są dokładnie tym, czego potrzebujemy, aby się rozwijać. Walka na drodze do osobistego sukcesu jest integralną częścią ceny, którą musimy zapłacić, aby zrealizować nasz pełny potencjał. Gdybyśmy przeszli przez życie bez przeszkód, z pewnością zostalibyśmy zahamowani, jak motyl z naszej historii. Nie bylibyśmy tak silni, jak moglibyśmy być i nigdy nie moglibyśmy lecieć w kierunku realizacji naszych marzeń.